Motosporty

4 porady jak oszczędzić energię na torze

Redakcja 4sport.net.pl

Nawierzchnia w większości torów w Polsce jest piaskowa. Jest to podłoże nie trwałe, na którym szybko tworzą się dziury i koleiny, które szybko męczą. Często bywa tak, że wydaje Ci się, że ścigasz się z zawodnikiem tego samego poziomu co ty, a on jednak szybko zostawia Cię w tyle. Być może nie masz pojęcia o pewnych szczegółach, które przyczyniają się do tego, że podczas wyścigu bardzo szybko się męczysz. Zaprezentujemy Ci 4 proste sposoby jak zaoszczędzić energię na torze.

4 sposoby, by oszczędzić energię na motocyklu cross-enduro:

Stanie na motocyklu

Najbardziej kluczowe jest stanie na motocyklu podczas jazdy. Być może jest to dla Ciebie bardzo oczywiste, ale uwierz mi, bardzo dużo zawodników jeździ na siedząco, jak by tor był równy jak droga asfaltowa. Podczas jazdy trzeba stać jak najdłużej przed zakrętem i bardzo szybko podnieść się po wyjściu z niego. Dziurawe winkle najlepiej pokonuje się na stojąco, ciągle patrząc na krawędzie toru. Niektórzy europejscy zawodnicy całą trasę toru przemierzają na stojąco w celu oszczędzenia kręgosłupa. Niestety podczas jazdy na siedząco, plecy przejmują cały impet uderzeń. To może skończyć się poważnym bólem pleców.

Trzymaj motor nogami

Podczas jazdy na stojąco musisz trzymać motocykl mocno nogami. Stosując tę sztuczkę, odciąża się ręce, które nie puchną tak szybko. Mięsień czworogłowy uda jest bardzo mocny i wytrzymały, spokojnie poradzi sobie ze wstrząsami na nierównym torze. Przedramiona nie poradzą sobie tak dobrze z obciążeniami, jak ten mięsień. Pamiętaj, że plecy i nogi są o wiele mocniejsze niż ramiona. Podczas skoków rozluźniaj ręce. Ściskanie kolanami baku motocykla świetnie się sprawdza podczas zakrętów. W ten sposób łatwiej będzie Ci sterować motocyklem.

Techniki jazdy na crossie

Atakowanie z tylnego koła

Następna rada trochę związana jest ze stylem jazdy amerykańskiego zawodnika Justina Barcia. Podczas wyścigów Barcia wielokrotnie podnosi przednie koło do góry. Można pomyśleć, że Barcia to postrzeleniec na motorze, ale w jego wariackim stylu jazdy jest trochę rozsądku. Kiedy jedziesz na tylnym kole, z łatwością pokonasz głębokie wyrwy i dziury. Tylne zawieszenie absorbuje całą siłę uderzenia. Aby przekonać się, że ta technika dobrze działa, spróbuj przejechać sekcję nierówności poprzecznych z opuszczonym kołem i lekko podniesionym. Zobaczysz, jak wielka jest różnica. Jadąc z opuszczonym kołem, będzie Tobą strasznie telepać, a z lekko uniesionym kołem, przesuniesz po nierównościach, prawie w ogóle ich nie odczuwając. Aby przyczepność podczas jazdy na jednym kole była dobra, staraj się jechać na wysokich biegach, wtedy zawieszenie lepiej pracuje.

Relaks

Ostatnia rada to nie wkurzać się bez sensu. Jeżeli tor jest bardzo dziurawy, nie denerwuj się, trzeba przyjąć na klatę to, co jest. Pokonywanie dziur w momencie, kiedy jesteś spięty, negatywnie odbija się na Twoim ciele. Weź kilka głębokich oddechów z szeroko rozstawionymi łokciami. Ta czynność ułatwi Ci rozluźnić ramiona. Podczas jazdy przyjmij agresywną pozycję i spróbuj oddychać przeponą.

Rady warte zapamiętania, zawsze się sprawdzają!

Zobacz
Komentarze (0)